Mam ostatnio wrażenie, że czas biegnie jak szalony, dopiero co była notka, a tu już dwa tygodnie minęły :( Dziś prace Mamy, ale tylko niewielka część, bo pozostałych nie udało mi się wykończyć. Tradycyjnie już robótki na kanwie plastikowej - dwie dyńki i dwa haficki świąteczne :) Powstały z nich bardzo fajne magnesiki na lodówkę - muszę Wam powiedzieć, że bardzo podobają mi się te na przezroczystej kanwie.

Tak jak wspominałam ostatnio jest kolejna osoba, którą nauczyłam wyszywać krzyżykami :) Magda, dziewczyna mojego brata zrobiła już dwa świąteczne hafciki, także na kanwie plastikowej, a już wyszywa kolejny na aidzie! I jak Wam się podobają???

Dziękuję cieplutko za wszystkie urodzinowe życzenia!!! Dziewczyny bardzo mi miło:*

Inaa - rameczkę kupiłam ze dwa miesiące temu w Pepco :) Niestety od tego czasu się nie pojawiły :(

Anek, Candy-margaretka, MalgorzataZoltek,  Zimna29, Piegucha, Ann_Margaret, Raeszka - jeszcze raz wielkie dzięki :*

Baaardzo powolutku tworzę zawieszki choinkowe na dwie wymianki - mam nadzieję, że zdążę do 10 grudnia :D

Dziś chciałabym pokazać dwie urodzinowe niespodzianki - pierwszą przygotowałam dla Marty. Zrobiłam obrazek z ptaszorkiem i filcową zawieszkę np.do kluczy, Mama wyszyła dyńkę i zrobiłyśmy z niej magnesik :) Było też parę drobnych przydaśków :D

A drugą niespodzianką była paczucha od Marty na moje urodziny, które będę obchodzić jutro :) Zobaczcie jakie cudeńka ujrzałam po otwarciu koperty!!! Karteczkę z różą wykonaną haftem matematycznym, obrazek z jednorożcem - Marta wie, że jestem ogromną miłośniczką fantastyki :D, magnesik o kształcie i w kolorach flagi Polski (dołączy do magnesikowej kolekcji na lodówce), taśma klejąca z buźkami, charmsy, tagi, naklejki indeksujące, naparstek z Dziwnowa, bransoletkę, breloczek w kształcie serca, przyrząd do quillingu i sieczkę masy perłowej. Marta bardzo dziękuję za tak cudowną niespodziankę :*

Cinka, Inaa, Anek, MagorzataZoltek, Gość, Piegucha, Justycha, Gusia - dziękuję za komentarze, zwłaszcza, że sama nie komentowałam u Was już od baaardzo dawna :( Nie obiecuję już także, że wpisy będą pojawiać się częściej, bo niestety nie wychodzi mi to zupełnie ;/ Jakiś taki straszny blogowy kryzys mnie dopadł :P

Ale cały czas coś tam działam - nieraz jest to tylko 20-50 krzyżyków tygodniowo, ale zawsze coś - mam pozaczynanych kilka drobiazgów, umówioną małą wymiankę świąteczną z Zimną, jeszcze jedna się zapowiada, ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie :)

Za to Mama działa bardzo dużo, jak tylko powykańczamy wszystkie hafciki to będzie fotka - przygotujcie się na dużo nowości :D

A i jeszcze jedno - ostatnio nauczyłam kolejną osobę haftować :) Jeśli się zgodzi to także pokażę jej pierwszy hafcik :P